Oceniamy

Witam ^^.

Ja nie wiem, za kogo ona mnie ma i nie wiem, czy chcę wiedzieć xD. A co do źródeł internetowych, to w ocenie samej poleciła mi, żebym zaprzyjaźniła się z panem googlem (pisanym małą literą), po czym w ...

Ja poczekam, aż będzie na c+ czy HBO, bo mi się nie chce pieniędzy wydawać xD.

Wiesz? To, co napisałaś, to jedna sprawa. Niewiedza to jedno, a zatwardziałość już zupełnie co innego. Pretensje napisałam i prowadzę z nią aktualnie rozmowę o przecinkach i generalnie języku. Napisał ...

No ja tu pragnę Was przestrzec. Dostałam ocenialniany spamik, zajrzałam. Oceny żadnej jeszcze nie było, ale powiedzmy, że opis był stosunkowo zachęcający, więc się zgłosiłam. Dostałam ocenę wyglądając ...

Och, czytałam ostatnią część tej analizy przedwczoraj chyba xD. Jestem pełna podziwu dla autorki, chyba nie byłabym tego w stanie wymyślić xD.

Generalnie chodzi o oryginalność. Jak coś jest interesujące i oryginalne, to nawet nie musi być potrzebne. Miły dodatek - tak. Dodatek zastępczy - nie.

Ano to już inna kwestia, że przesadziła, ale utratę kontroli jeszcze rozumiem. W końcu my wszyscy nie jesteśmy jednak profesjonalistami, a tylko dążymy do bycia nimi (przynajmniej większość). Z drugie ...

Hmm, nie przeczytałam tej oceny dokładnie, ale ogólny sens do mnie dotrał. Ocenianego bloga oceniałam dawno, dawno temu i też mi się nie podobał. Może nie uważałam go za tak beznadziejny, ale to nawet ...

No cóż... tacy ludzie się zdarzają, nic się na to nie poradzi Wink

.

Liv, jeśli chodzi o bloga i oceniających, też mam podobne wrażenie (oczywiście mówię o tych sensownych ocenialniach, na których chciałabym być oceniona), ale właśnie to sprawia, że się zgłaszam ^^, że ...

Taka zdolna? To rzeczywiście ciekawe. Czyżbyś Ty ją wcześniej oceniała? xD

No cóż, widać, że ocena niezbyt dogłębna, ale cóż można poradzić? Wiele w tym świecie blogowym osób idących na łatwiznę albo po prostu się nienadających.

Ano sama znam sporo, chyba najwięcej xD. Ale to ładne imię, więc nie ma co się martwić, o ^^.
A dziekuję, dziękuję Wink

.

Ach, szkoda, w życiu żadnej innej Nadii nie spotkałam osobiscie, a w Internecie tylko 2 razy. Moze kiedyś?