Oceniamy

Nadia

Liv, jeśli chodzi o bloga i oceniających, też mam podobne wrażenie (oczywiście mówię o tych sensownych ocenialniach, na których chciałabym być oceniona), ale właśnie to sprawia, że się zgłaszam ^^, żeby zasięgnąć rady kogoś lepszego ode mnie, o to właśnie chyba chodzi w ocenie, prawda?
A co do zmiany nicku, to jestem zdecydowanie na nie. Jakoś mnie to odstręcza - nie wyobrażam sobie siebie pod innym, a i większości znajomych też nie, chociaż przyznaję, że nieraz zastanawiałam się nad tym, by stworzyć jakiś nick, nie mówiąc nikomu i być dwiema osobami, tak jakby, zgłaszać się do ocen, wysłuchiwać opinii znajomych i nie, które nie miałyby w sobie żadnych zahamowań przez zrobieniem mi przykrości ^^. Tak, w kazdym razie oficjalnej zmianie mówię "NIE", a nieoficjalnej - "TAK".

Pokrzywa

Zmiana nicku? Cóż, ja taka niestała jestem, że zmieniam bez przyczyny właściwie, nie żebym się ukryć chciała. A i do znajomych nie boję się zgłaszać - dobry oceniający wszak powie, co jest nie tak i co poprawić, a punkty to mniej ważna sprawa. Aczkolwiek trochę boję się prezentować coś swojego tutaj, bo mi wstyd.
Ale trrrudno. I tak prędzej czy później trafi wam do oceny, hyhy.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Edycja: *spogląda na post niżej*
Umh. Tak, to ja ^^' Nawet nicku nie zmieniłam, wyjątkowo ^^'

Liv

umarłam.
Pokrzywa to ty? W sensie, o matko.
Szok.

Nadia - ja się zgłoszę, ale muszę najpierw zebrać materiał, bo na razie mam go za mało.

*odnośnie powyższego posta*
Nie no. Yhym. O matko.
Zaskoczyłaś mnie. Wiedziałam jaki nick masz tutaj, ale kompletnie sobie nie skojarzyłam.

An-Nah

Hmmm, taaak... w periodyku (internetowym, ale liczącym się) i pod nazwiskiem Smile

W końcu

[link widoczny dla zalogowanych]

Isamar

No, An - moje gratulacje.

Liv

[link widoczny dla zalogowanych]
Dopiero zaczynam, ale, no. Pochwalę się, chociaż nie za bardzo jest czym^.