Forum Oceniamy Strona Główna Oceniamy
Forum dla oceniających
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Grzechy główne oceniającego
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Oceniamy Strona Główna -> Rozmowy recenzentów
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Green Groenn
komentator


Dołączył: 14 Cze 2009
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: K

PostWysłany: Śro 17:39, 24 Cze 2009    Temat postu:

Jeśli o mnie chodzi, nie uważam, żeby wiek oceniającego się liczył.

Na ten przykład praktycznie cała ekipa OD zaczynała wcześnie: sama miałam chyba trochę ponad czternaście lat, gdy pisałam pierwszą ocenę, a Mae i Aylya były jeszcze młodsze. Mimo to sądzę, że obie oceniały lepiej niż niejeden znacznie starszy osobnik. Poza tym w takim wieku najłatwiej "załapać", o co w tym wszystkim chodzi. Obecnie mam pewne doświadczenie i dzięki temu moje oceny są chyba odrobinę lepsze, niż byłyby, gdybym czekała aż dajmy na to skończę osiemnaście lat. (Wciąż jednak błędy popełniam, ale nieco mniej niż kiedyś)

Jak dla mnie dobry oceniający powinien być obeznany z literaturą, mieć pewną smykałkę do pisania i znać zasady poprawnej pisowni. Wiek tutaj nie ma nic do rzeczy, przynajmniej w mojej opinii.

I o co znowu z fickami chodzi, wcale nie uważam, żeby były głupie;) Wiele jest wręcz świetnych.

A na Zmierzch proponowałabym założyć temat w "Na marginesie", bo to materiał na dłuższą dyskusję;P Tak samo zresztą fan ficki. Ale dobrze, już milczę, co ja tam wiem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Silva
obserwator


Dołączył: 14 Cze 2009
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: K

PostWysłany: Sob 14:57, 27 Cze 2009    Temat postu:

Właśnie skończyłam pisać ocenę i postanowiłam dla rozrywki (podczas gdy ocena sobie leżakuje) poszukać innych ocen tego bloga. Natknęłam się na coś, co zwaliło mnie z nóg.
Autorka opowieści na stronie posiada spis bohaterów, w którym wymienieni są wszyscy, choć dwójka jeszcze się nie pojawiła w treści. Zaś oceniająca na ocenialni, którą odwiedziłam, wymieniła je w ocenie. Nieco się przestraszyłam, że niedokładnie przeczytałam lub że po prostu ominęłam jakiś rozdział, więc w panice rzuciłam się do tekstu, ale tych postaci nie znalazłam. Przyjrzałam się ocenie i okazało się, że oceniająca oceniła bohaterów na podstawie działu im poświęconemu. To... złe. Nawet nie wiem, co powiedzieć. Jak można na podstawie opisu wyglądu i najważniejszych cech charakteru opisać całą, złożoną postać?
Wcześniej chyba było wspomniane o ocenianiu losowo wybranych notek. Najprawdopodobniej robią tak właśnie tacy oceniający, bo jak wystawić opinię o osobie, którą zna się z paru (przypadkowych!) części?...

Tak samo wystawianie punktów za to, że osobiście nie polubiło się bohatera. Wiem, że to przywilej subiektywizmu ocen, jednak nie przesadzajmy - przecież z powodzeniem komuś mogła ta postać przypaść do gustu, a o gustach się nie dyskutuje. Nie ważniejsze jest ocenić, czy dany bohater jest prawdopodobny psychologicznie, zachowuje się jak człowiek, nie robot na usługach autora i tym podobnych? Można wspomnieć, że postać nie przypadła do gustu, ale nie odcinać za to od razu dziesięciu punktów z piętnastu możliwych (hipotetycznie).

I tak. Najbardziej denerwuje mnie w oceniających to, że z góry zakładają, że to oni mają rację, a nie autor - jakby nie patrzeć, kreator swojego świata.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bodziek
Administrator


Dołączył: 05 Maj 2009
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 21:32, 27 Cze 2009    Temat postu:

O "wszechwiedzących" oceniających niema w ogóle co dyskutować. Jako w ogóle może ocenę wystawiać ktoś, kto sam nie potrafi przyjąć krytyki? Na stos z takimi i tyle.
Z wątkami biograficznymi recenzanta się jeszcze nie spotkałam. Rozumiem jakieś post scriptum dodane nawet inną czcionką i nie mające wiele wspólnego z oceną. Ale opisywania swojej twórczości albo, co gorsza, chwalenia się, nie wytrzymałabym.
Co do wieku zaś, myślę, że nie należy stawiać go na równi z doświadczeniem. Jestem świadoma, że młodsze ode mnie osoby potrafią lepiej oceniać, czy w ogóle pisać. Chodzi o doświadczenie. Trzeba być obeznanym w tym co się robi, tak jak w każdej pracy. Im więcej i dłużej piszemy, tym lepiej to robimy.

Green Groenn napisał:

A na Zmierzch proponowałabym założyć temat w "Na marginesie", bo to materiał na dłuższą dyskusję;P Tak samo zresztą fan ficki. Ale dobrze, już milczę, co ja tam wiem.

Prosze się nie krępować, tylko zakładać =)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Riitta Kassmeyer
komentator


Dołączył: 14 Cze 2009
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: K

PostWysłany: Sob 21:58, 27 Cze 2009    Temat postu:

Jestem najgorszą oceniającą w historii.
Po pierwsze ironia to moje drugie imię. Choć może w moim przypadku to sarkazm? Czy sarkazm też jest domeną ludzi nie-do-końca-inteligentnych?
Po drugie, osobiście to wiecznie robię w ocenach jakieś aluzje do mojej nędznej osoby, wprawdzie tylko w podpunkcie pierwsze wrażenie (na przykład: Oceniająca siedziała w swoim szpanerskim fotelu i mało co z niego nie spadła, gdy na ekranie pojawiła się twarz Rogacza z podpisem kocham liliane evvans. Oceniajaca nie lubi, gdy w taki sposob godzi sie w jej zmysl estetyczny).
Po trzecie: jestem stara i ogólnie czasem to po mnie widać...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kot
komentator


Dołączył: 21 Cze 2009
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: K

PostWysłany: Sob 23:23, 27 Cze 2009    Temat postu:

To samokrytyka, czy prośba o zaprzeczenie?! Wink
Ja lubuję się w przypisach na początku oceny.
I po trzecie: Kot to naprawdę jest stary. Ale cicho sza.
W zasadzie w głębi duszy mam 17 i niech tak pozostanie Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Isamar
komentator


Dołączył: 07 Maj 2009
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin
Płeć: K

PostWysłany: Nie 13:44, 28 Cze 2009    Temat postu:

Riitto, nie mówię o takich drobnych dodatkach czy wstępach - ba, wiadomo, że pierwsze wrażenie dotyczy bardziej oceniającego niż bloga ^^ Ja mówię o sytuacjach, gdy oceniający w fabule opowiada o tym, co zjadł na obiad i co przy tym czytał.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Riitta Kassmeyer
komentator


Dołączył: 14 Cze 2009
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: K

PostWysłany: Nie 22:30, 28 Cze 2009    Temat postu:

Hmmm porady kulinarne oceniającego... to pasowałoby do naszej ocenialni ocenimy DORADZIMY, np. doradzimy, jak zrobic niesamowite Bami Goreng z bawarskich klusek jajecznych! Dzięki za pomysł - już wiem, o czym pisać przynastępnej ocenie Smile
Już chyba wolę, jak oceniający pisze od doświadczeniach kuchennych, niż słitaśnej różwej czcionce na blogasku.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ferhora
opiniodawca


Dołączył: 16 Cze 2009
Posty: 241
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: K

PostWysłany: Wto 0:53, 30 Cze 2009    Temat postu:

Jak czytam ocenę pisaną w trzeciej osobie, czyli jak tutaj Riitto przytoczyłaś: "Oceniająca siedziała w swoim szpanerskim fotelu i mało co z niego nie spadła, gdy na ekranie pojawiła się twarz Rogacza" to mnie coś skręca w środku... Nie wiem czemu, ale zauważyłam, że taką tendencję ma coraz więcej oceniających. Czy to już zboczenie zawodowe? Czy podkreślenie tego "jaka to ja jestem fajna"?, Czy może chorobliwa potrzeba opisywania wszystkiego wokół? Wytłumaczcie mi to proszę, bo nie pojmuję...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Green Groenn
komentator


Dołączył: 14 Cze 2009
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: K

PostWysłany: Wto 13:17, 30 Cze 2009    Temat postu:

Cóż, ja mam zwyczaj pisania w trzeciej osobie od baaaardzo dawna. I z całą pewnością nie jest to zboczenie oceniającej, bo rzadko wtrącam takie uwagi w ocenach, częściej natomiast w działach o mnie na blogach, czy też na forum. I czemu miałoby to być podkreślenie "jaka to ja jestem fajna"? Kiedy napiszę "Panna Green zwisa smętnie z miotły i rozważa pocięcie się szarym mydłem" to jest próba popisania się, a jak ktoś pisze "Jestem genialna, a wy to proch wobec mnie" (to tylko przykład oczywiście, żeby nie było, że mam zwyczaj takie wtrącenia dawać;p) - to już nie, bo w pierwszej osobie?
Po prostu czasem tak jest wygodniej, lepiej się pisze i tyle.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kot
komentator


Dołączył: 21 Cze 2009
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: K

PostWysłany: Wto 23:10, 30 Cze 2009    Temat postu:

No cóż przyznaje szczerze, że ja też bardzo często piszę o sobie w trzeciej osobie. I doprawdy nie wiem dlaczego. Ale to już od bardzo dawana. Poza tym nie mam pojęcia co to ma wspólnego z tym "jaka jestem fajna". Raczej kwestia dystansowania się do własnej osoby.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Isamar
komentator


Dołączył: 07 Maj 2009
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin
Płeć: K

PostWysłany: Czw 20:44, 02 Lip 2009    Temat postu:

Popieram - pisząc o sobie w trzeciej osobie, jak o kimś innym, łatwiej nabrać dystansu, określić siebie. Jak na mój gust nie ma to nic wspólnego z "jaka jestem fajna"; może ewentualnie z "fajni ludzie piszą tak o sobie, więc ja też zacznę", ale szczerze wątpię, by tak było w przypadku Poważnych Oceniających.
I ja o sobie również często mówię w trzeciej osobie. Bo? Bo lubię. A narracji pierwszoosobowej nie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Riitta Kassmeyer
komentator


Dołączył: 14 Cze 2009
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: K

PostWysłany: Pią 13:33, 03 Lip 2009    Temat postu:

Ja uważam, że pisanie o sobie w trzeciej osobie czasami po prostu zabawniej wychodzi i jest przez to śmieszniej, ale to tylko moje dziwne poczucie humoru.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mirveka es Venes
komentator


Dołączył: 03 Lip 2009
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: K

PostWysłany: Pią 23:08, 03 Lip 2009    Temat postu:

Mnie denerwują oceniający uciekający na widok 12 rozdziałów. Oceniałam naprawdę dłuższe rzeczy. Choć 30-rozdziałowy fic z HP przeraził nawet i mnie.
Grzechem jest też podejście, z którym się niestety już spotkałam "ponieważ w tym podpunkcie nie mam się do czego przyczepić, napiszę tylko, że nie mam się do czego przyczepić." Jakby ocenialnia istniała tylko do zjeżdżania autorów za ich błędy. Spotkałam się też z oceną, gdzie nie wiem w ogóle, czy autorka czytała coś prócz działu "o bohaterach", nie było słowa o fabule, a imiona postaci były poprzekręcane!
Albo podpunkt fabuła sprowadza się "o rany ile czytania! Ale długie opisy! Wymiękam!" I o fabule ani słowa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kot
komentator


Dołączył: 21 Cze 2009
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: K

PostWysłany: Sob 11:23, 04 Lip 2009    Temat postu:

I mnie to osobiście strasznie dziwi. Osoba, która ocenia powinna lubić czytać. Ja osobiście jestem maniakiem książek (może teraz ciut mniejszym, bo mam mało czasu). I przypuszczam, że każdy z nas oceniających coś pisała, albo dalej pisze.
No, ale... niektórzy widać oceniają bo to modne, a nie temu, że cokolwiek o tym wiedzą.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
An-Nah
komentator


Dołączył: 03 Lip 2009
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: axis mundi
Płeć: K

PostWysłany: Sob 12:07, 04 Lip 2009    Temat postu:

Nie, w ogóle wielu oceniającym brak oczytania - i można czasem przymknąć na to oko, jeśli oceniający młody, wiadomo, wielu książek po prostu przeczytać jeszcze nie zdążył... ale większość z nich w ogóle nie chce być oczytanymi. Zero znajomości klasyki, znajomość fantastyki ograniczona do Rowling, Meyer i Paoliniego - w tym towarzystwie Tolkien to rodzynek w nienajsmaczniejszym cieście... A potem myli taka oceniająca środek stylistyczny z błędem, bo nie potrafi odróżnić dobrego autora świadomie bawiącego się językiem od kogoś, kto po prostu pisać nie umie... czekam na oceniającego, który napisze, że nie można rzucić okiem...
Niestety, zauważyłam podobny błąd ostatnio też u jednej osoby profesjonalnie (dla wydawnictwa!) zajmującej się redakcją tekstów fantastycznych. Założenie że fantasy = pseudośredniowiecze zabolało mnie bardzo...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Oceniamy Strona Główna -> Rozmowy recenzentów Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 2 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin