Forum Oceniamy Strona Główna Oceniamy
Forum dla oceniających
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Analizatornie
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Oceniamy Strona Główna -> Rozmowy recenzentów
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mirveka es Venes
komentator


Dołączył: 03 Lip 2009
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: K

PostWysłany: Pią 20:03, 11 Wrz 2009    Temat postu: Analizatornie

Hej. Tak sobie pomyślałam, że można by zacząć temat. Co sądzicie na temat analiz? Śmieszą was, nudzą, czy może wkurza was nabijanie się z twórczości innych?
Pierwszą i najlepszą analizatornią z jaką się zetknęłam była, nie działająca już niestety "Locha Snejpa". Teraz jestem na bieżąco z analizami na "Sierżant und Saper" (szczególnie po tym, jak dołączyła się do nich Kura) oraz "Ściany Niewiedzy i Mury Tępoty".
A jak wy?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Liv
obserwator


Dołączył: 20 Sie 2009
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: K

PostWysłany: Pią 22:13, 11 Wrz 2009    Temat postu:

Nie kocham tego jakoś bardzo. Ot, jest co poczytać.
Locha Snejpa bardzo poprawia mi humor, aczkolwiek niektórych analizatorów pomijam - ich teksty są naciągane i sztuczne.
Innych analizatorni nie znam, i nie jestem pewna czy chcę poznać. Jakoś nie czuję wewnętrznej potrzeby.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Liv dnia Sob 13:55, 12 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ferhora
opiniodawca


Dołączył: 16 Cze 2009
Posty: 241
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: K

PostWysłany: Pią 23:38, 11 Wrz 2009    Temat postu:

Kiedyś na coś takiego przypadkiem trafiłam i zastanawiam się co to jest. To ciekawe zjawisko, które bardzo poprawia humor jeśli jest dobrze napisane:) Czasem lepsze od oceny:)
Kiedyś analizowałyśmy z koleżanką tak opowiadanie innej koleżanki. Nie w internecie, ale na starej, dobrej, poczciwej kartce papieru... To niesamowite ile we dwie osoby można wysnuć wniosków i spostrzeżeń z jednego małego tekstu...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Riuka
obserwator


Dołączył: 02 Wrz 2009
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: K

PostWysłany: Pią 23:54, 11 Wrz 2009    Temat postu:

Samo w sobie mnie bardzo bawi i dobrze wytyka błędy szerzące się w internecie. Szczególnie lubię wspomnianą Lochę i Ściany.
Ale z drugiej strony wiem, że niektórym potrafi sprawić autentyczny ból, kiedy ktoś naśmiewa się z historii bardzo ważnej dla autora, który pisze nie dla zabicia czasu, a dlatego, bo naprawdę chce być dobry i to coś dla niego znaczy.
Wyśmiewanie się z głupoty samego tekstu raczej na tak, ale czepianie kogoś, kogo zna się tylko z bloga...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ferhora
opiniodawca


Dołączył: 16 Cze 2009
Posty: 241
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: K

PostWysłany: Sob 0:16, 12 Wrz 2009    Temat postu:

Przeczytałam właśnie analizę na Sierżand und Saper i muszę przyznać, że się solidnie trzy razy popłakałam. Wydaje mi się, że takie analizy to porządnym kubłęm zimnej wody. Ktoś może i się stara i opowiadanie jest dla niego ważne, ale nie każdy umie pisać, nie oszukujmy się. Owszem, takie coś może boleć, ale wszyscy nie mogą być od głaskania po głowie i mówienia "jesteś beznadziejny, ale jak bedzesz duuuzo czytał (zwłaszcza słowników ortograficznych) to na pewno napiszesz wspaniałe opowiadanie!" Potrzebny jest ktoś, kto bardzo wyraźnie da do zrozumienia, że opowiadanie się do niczego nie nadaje. A poza tym, czy oni się wyśmiewają z autora? Nie zauważyłam, ale przecież opowiadanie, tak jak ubranie itp świadczy o nas samych. Takie jest moje zdanie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Riuka
obserwator


Dołączył: 02 Wrz 2009
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: K

PostWysłany: Sob 0:39, 12 Wrz 2009    Temat postu:

Hm. Tak mniej więcej w 90 procentach się zgadzam - na niektórych łagodniejsze środki nie podziałają. Ale z drugiej na większości wywrze to tylko takie wrażenie, które zaowocuje zaatakowaniem analizatorki, że się nie zna, jest uprzedzona, a przyjaciółkom to się podoba i jest super.
Ja zauważyłam, że niektórzy wyraźnie dają do zrozumienia, że autor jest po prostu głupi.
Może nie każdy umie pisać, ale ja w wieku 12 lat pisałam bardzo niedojrzale, a ćwicząc doszłam do znacznie lepszego poziomu. Potrzebowałam tylko czasu i pracy. Mnie lekko prześmiewcza ocena mojego opowiadania zmobilizowała, ale znam ludzi, których by to bardzo załamało zamiast motywować. I niektórych bardzo zraniło.
A mówisz komuś, że ma obrzydliwy sweter, powinien go wyrzucić, nie ma gustu i nie powinien chodzić do odzieżowego bez przewodnika? Można to uświadomić równie dobitnie, ale w inny sposób.
W każdym razie też zaśmiewam się na analizach, ale zauważam też ich wady.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ferhora
opiniodawca


Dołączył: 16 Cze 2009
Posty: 241
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: K

PostWysłany: Sob 1:18, 12 Wrz 2009    Temat postu:

Riuka napisał:
Mnie lekko prześmiewcza ocena mojego opowiadania zmobilizowała, ale znam ludzi, których by to bardzo załamało zamiast motywować. I niektórych bardzo zraniło.


I Ciebie to tak martwi??

Riuka napisał:
A mówisz komuś, że ma obrzydliwy sweter, powinien go wyrzucić, nie ma gustu i nie powinien chodzić do odzieżowego bez przewodnika?


Tak, a Ty nie?

Rozumiem Twój punkt widzenia, ale wydaje mi się ze analizatorzy nie wiele sobie robią z tłumu komentarzy oburzonych koleżanek. To po pierwsze primo. Po drugie jak na razie to ja widzę same opka o TH, które wypadałoby zgłosić do prokuratury. Postacie nie mają więcej niż 14 lat, a bzykają się na prawo i lewo. Jedna bohaterka (14lat) ma ośmiomiesięczna córeczkę, a drugie dziecko jest już w drodze... I tego typu wiele innych przykładów. Czy sądzisz, że tacy aŁtorzy zasługują na szacunek i rady? Już nie wspomnę o ilości błędów ortograficznych...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Riuka
obserwator


Dołączył: 02 Wrz 2009
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: K

PostWysłany: Sob 1:38, 12 Wrz 2009    Temat postu:

Martwi, jeśli jedna z tych osób jest przyjacielem i teraz pisze przepiękne opowiadania, a boi się takich ciętych osób, które bez pytania się z niej śmiały używając tekstu, w który wkładała dużo pracy.
Ja mówię, że lepiej mu w innym i proponuję wspólne zakupy tłumacząc, czemu jego ubiór jest już niemodny. I przypominam o tym na tyle często i wyraźnie, by zapamiętał. A jak nie trafia, to nie tracę swojego czasu.

Ferhora napisał:
Rozumiem Twój punkt widzenia, ale wydaje mi się ze analizatorzy nie wiele sobie robią z tłumu komentarzy oburzonych koleżanek.


Chodziło mi raczej o to, że oburzone autorki są oburzone, ale nadal piszą swoje. Więc one też sobie nic z tego nie robią.

Ferhora napisał:
Czy sądzisz, że tacy aŁtorzy zasługują na szacunek i rady? Już nie wspomnę o ilości błędów ortograficznych...


Nie mówiłam nic o szacunku. Odnośnie takich osób nie ma sensu mówić o radach, bo do nikogo nie trafią. Ale chciałam zwrócić uwagę, że nie wszyscy analizowani piszą tylko o seksie i sukienkach. Czasami trafiają się tacy, którzy są po prostu jeszcze dziećmi i dlatego fantazjują o ulubionych bohaterach - co jest zupełnie dozwolone.
Popieram Twoje zdanie o piszących bezmyślnie o strasznych głupotach - trzeba to tępić (a szczególnie ortografy), ale nie tylko tacy stawiają pierwsze kroki w internecie i o tym też trzeba pamiętać.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Riuka dnia Sob 1:39, 12 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Yumminae Rais
komentator


Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: K

PostWysłany: Sob 3:15, 12 Wrz 2009    Temat postu:

Jeśli autor chce zostać skrytykowany, to zgłasza się do oceny, wybiera oceniającego. I robi to z własnej woli. Czuje się na krytykę gotowy (tudzież oczekuje pochwał), tak czy inaczej, to jest jego wybór. Publiczne wyśmiewanie cudzej opowieści bez wiedzy i zezwolenia autora, nieważne, jak bardzo zła, naiwna i tandetna by była, uważam za chamskie i stanowczo poniżej jakiegokolwiek poziomu. Tekst należy do autora, jest jego własnością, fakt publikowania go na blogu nie jest równoznaczny z przyzwoleniem na kopiowanie fragmentów w celu publicznego wyśmiania i umilenia sobie oraz czytelnikom wolnego czasu.
Każdy pisać ma prawo, ale nie każdy musi to czytać.
Może zgeneralizowałam, może mam zbyt mało wiedzy na taką wypowiedź, może. Ale po prostu wszelkie analizatornie obchodzę szerokim łukiem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ferhora
opiniodawca


Dołączył: 16 Cze 2009
Posty: 241
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: K

PostWysłany: Sob 10:33, 12 Wrz 2009    Temat postu:

A to nie działa na zasadzie ocenialni? Że autorzy się zgłaszają? Bo w sumie to też tak powinno działać.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mirveka es Venes
komentator


Dołączył: 03 Lip 2009
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: K

PostWysłany: Sob 11:18, 12 Wrz 2009    Temat postu:

Nie. Analizatorzy sami szukają tekstów, które potem analizują.
Prawnie można posługiwać się jakimś tam procentem tekstu i będą to cytaty, a nie plagiat i kradzież. Przynajmniej według prawa.

Dodam jeszcze, że moim zdaniem, każdy kto wystawia blog na stronie internetowej. W miejscu gdzie jest on powszechnie dostępny (nie zabezpiecza hasłem) powinien liczyć się z tym, że każdy może ten tekst przeczytać i wyrazić na jego temat swoje zdanie. A jeśli ktoś uważa, że tekst jest debilny i nadaje się tylko do obśmiania... no cóż.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mirveka es Venes dnia Sob 11:23, 12 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ferhora
opiniodawca


Dołączył: 16 Cze 2009
Posty: 241
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: K

PostWysłany: Sob 11:39, 12 Wrz 2009    Temat postu:

W stu procentach zgadzam się z Mirveką. Nie wszyscy muszą czuć potrzebę wspierania autorów i dawania im dobrych rad. A uważam, że osoby, które uważają, że ich tekst jest dobry powinny same się zgłaszać. Jeżeli tekst jest rzeczywiście dobry to prześmiewcy nic w nim nie znajdą, a jeśli nawet to ich dialogi mogą się okazać nudne i żenujące co by tylko potwierdziło jakość danego tekstu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Yumminae Rais
komentator


Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: K

PostWysłany: Sob 13:08, 12 Wrz 2009    Temat postu:

Wiem, że to nie jest plagiatowanie ani kradzież, nie w tym rzecz. Jeśli ktoś ma coś do tekstu, to w tym celu istnieje opcja komentowania. Bo chyba nie tylko dla pochwał, prawda? Komentarz jest dla autora, pod jego opowieścią, na jego blogu, najczęściej napisany przez jedną osobą. Analizatornia? Może się mylę, ale jak dla mnie analizatornia nie ma na celu poprawy, a ośmieszenie. Publiczne. Dla własnej zabawy i zabawy czytających. Autor tekstu też jest człowiekiem, też ma uczucia. Niezależnie od tego czy pisać potrafi, czy nie.
Pewnych rzeczy nie powinno się robić. Są po prostu niesmaczne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Isamar
komentator


Dołączył: 07 Maj 2009
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin
Płeć: K

PostWysłany: Sob 13:12, 12 Wrz 2009    Temat postu:

Dawno, dawno temu lubiłam analizy Lochy. Ale z czasem stały się one znacznie mniej zabawne, a pewnego razu całkiem przypadkiem zdarzyło mi się przeczytać jeden z analizowanych tekstów. Był może średnio ciekawy pod względem fabuły, ale całkiem nieźle napisany - ba, do tego stopnia, że zorientowałam się, że był analizowany, dopiero przy jednym fragmencie, który przy całości - nie wyrwany z kontekstu - bynajmniej nie brzmiał tak bezsensownie. I od tamtej pory analiz ani nie czytuję, ani mnie nie bawią. Bo? Bo za każdym tekstem stoi człowiek. Analizatorzy zaś zwykle wyśmiewają właśnie autora, a nie tekst.

Poza tym napawa mnie głębokim obrzydzeniem takie nabijanie się z kogoś. Co innego ocenianie - na życzenie danej osoby, z zachowaniem pewnych wymogów kultury osobistej. A co innego wyśmianie kogoś, kto ani się o to nie prosił, ani o tym nie wiedział, a pod analizą zobaczenie setek komentarzy zachwyconej publiki. Zgoda, nie każdy potrafi pisać i nie każdy powinien. Zgoda, publikowanie tekstu to pewna odpowiedzialność i gotowość na krytykę. Ale niektórzy publikują po to, żeby ktoś mógł ich poczytać i wyrazić swoje zdanie, a nie - bezczelnie wyciąć słabsze fragmenty i publicznie wyśmiać. Nie każdy jest wystarczająco gruboskórny, by się nie przejąć, i nie po każdym spłynie to jak po kaczce.
Nie podoba ci się tekst? To nie czytaj. Ba, nawet powiedz o tym autorowi, jeśli czujesz taką potrzebę. Ale wystawienie go na widok publiczny i takie obrzucenie łajnem jest podłe i wstrętne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ferhora
opiniodawca


Dołączył: 16 Cze 2009
Posty: 241
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: K

PostWysłany: Sob 14:04, 12 Wrz 2009    Temat postu:

Isamar czy Ty masz jakieś czarne wspomnienia z dzieciństwa może?
Wszystko co jest wystawione na widok publiczny podlega krytyce i tej konstruktywnej i tej podłej. Trzeba to przyjąć do wiadomości i tyle. Nie wierzę, że nigdy nie czytałaś plotek o gwiazdach lub nie dyskutowałaś o jakiejś książce, piosence, czy nawet koleżance. Każdy z nas kiedyś kogoś objechał od góry do dołu, oplotkował i obsmarował. Niektórzy to robią notorycznie inni od czasu do czasu. W takim wypadku powinnaś czuć obrzydzenie do każdej plotki i do każdego człowiek, a w tym i do samej siebie. Obśmiewanie się z kogoś jest podłe i przykre dla "ofiary", ale takie już prawo natury, że słabszy nie ma lekko...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Oceniamy Strona Główna -> Rozmowy recenzentów Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin